Najtrudniej jest pisać o sobie, ale ostatnio trafił do nas e-mail od Nowożeńców, którego chętnie zacytuję: "Gdy decydowaliśmy się na usługi FilmLOOK podejmowaliśmy personalne ryzyko, gdyż w ciemno wybieraliśmy firmę, która miała uwiecznić niepowtarzalny dzień w Naszym życiu. Tak było pół roku temu... Dziś nie jesteście obcymi ludźmi ze studia wideo FilmLOOK, niemniej jednak Dwójką Facetów, którzy po pierwsze pomogli Nam stworzyć rewelacyjne podziękowania dla rodziców i dziadków, które będą pamiątką na pełne życie. Po drugie towarzyszyli Nam w najważniejszych momentach, zarejestrowali wszystko co się podczas tego dnia działo, a na koniec zmontowali naprawdę wyśmienity materiał. Jak już wiecie jest Ich Dwóch, Jarek i Rafał. Właściwie każdy z Nich jest inny, ale łączy Ich pasja do tego czym się zajmują. Każdy z Nich posiada inne pomysły, swoją wizję kręconych scen czy montowanego materiału co daje większą różnorodność :) Do tego wszystkiego są przesympatyczni co zmniejsza tremę u Państwa Młodych:) Gorąco POLECAMY Jarka i Rafała!!! Jak jeszcze będziemy mieli zapotrzebowanie na tego typu usługę, to niewątpliwie jeszcze nie raz się spotkamy:)" Pod tymi słowami podpisali się nowożeńcy - Paulina i Damian.  W ostatnich latach pojawił się nowy trend na rynku, a mianowicie wykonywanie filmów za pomocą lustrzanek. Przez jednych jest ono bardzo chwalone za plastykę obrazu, natomiast przez niewielką cześć filmowców ślubnych wyśmiewane. Najprawdopodobniej każda z tych grup ma swoje racje, ale z uwagi na to, że film ślubny jest dla Was, proponuję abyście Wy sami ocenili co jest dla Was najlepsze.